Kolejnym miejscem po Seoul Forest dla miłośników natury jest Seoul
Olympic Park (서울
올림픽 공원).
Położony
w dzielnicy Jamsil-gu obejmuje rozległe tereny zielone oraz bogate
zaplecze sportowe.
Główne,
północne wejście to kultowa Peace Gate, kojarzona z Letnimi
Igrzyskami Olimpijskimi z 1988 roku. Zaprojektowana przez Kim
Chungup'a ma 62 metry wysokości. Prowadzą do niej cztery rzędy
kolumn ozdobionych tradycyjnymi koreańskimi maskami, w centralnym
punkcie bramy znajduje się wieczny ogień olimpijski.
Wyrazistym elementem parku są umocnienia ziemne Mongchontoseong
(몽촌
토성),
pozostałości
starożytnego muru zbudowanego podczas ery
Baekje (1 w.p.n.e. do 8 w.n.e.). Teraz to trawiaste stoki, pokryte
wszelkiego rodzaju drzewami i krzewami. Przekształcone
w szeroki szlak pieszy, zapewniają świetny punkt widokowy. Świetny i oblegany. Na trasie ciężko wyminąć kogokolwiek bo jest szczelnie zajęta maszerującymi, prawie jak podczas wspinaczki na Halla.
W
Olympic Park główną rolę grają dzieła sztuki. SOMA - Seoul
Olympic Museum of Art
zostało otwarte w 2004 roku. Od tego czasu park stanowi swoistą
galerię na świeżym powietrzu popularną wśród zwiedzających i
nowożeńców jako tło do niezapomnianych zdjęć. Niektóre rzeźby
są jednak tak dziwne, że nie wiem co mają sobą reprezentować.
Gigantyczny kciuk, czy dziwna postać trzymająca na rękach małego,
latającego słonia to moje ulubione.
Na
terenie parku znajduje się też kilka stadionów. Obok nich stoi inna
ciekawa instalacja artystyczna: wielki...łuk, półkole, róg? Nawet
nie wiem jak to nazwać, ale buja się niedaleko stadionów i już z
daleka przyciąga wzrok. Jest wielkości kilkupiętrowego budynku.
Jedną
z rzeczy, które lubię w Seulu jest to jak zadbane są tutejsze
tereny zielone i jak łatwo spotkać w nich dzikie zwierzęta.
Podczas krótkiego spaceru widziałam kilka królików i czapli,
a był to sam środek dnia. Wszędzie było pełno rowerzystów,
pieszych, rodzin z dziećmi. W cieniu drzew jakaś para grała w
badmintona, inni właśnie szykowali się do pikniku. Poza tym w parku znajduje się też mały sklepik z przepysznymi, ciepłymi szaszłykami z pikantnego kurczaka. Palce lizać ^^
Informacje praktyczne:
- Dojazd: Olimpic Park Station (linia 5), wyjście 3, lub Mongchontoseong Station (linia 8), wyjście 1.
- Godziny otwarcia: 24/7 przez cały rok.
- Wstęp: bezpłatny.
Hm, ciekawe dlaczego akurat te dwie rzeźby..
OdpowiedzUsuńZastanówmy się- co w kulturze indoeuropejskiej symbolizują sterczący kciuk i zawinięta do góry trąba słonia? ;)
Hah :D Nawet o tym nie pomyslalam... te meskie skojarzenia :P
Usuńja tam Freud się nie nazywam ;)
Usuńmoże to tylko Twoja podświadomość cichutko próbuje dać znać o swojej obecności :P