Robię remont. Nie wiem czy kiedyś robiliście już remont, ale można to porównać do lotu samolotem. Ten lot odbywa się nad czynnym wulkanem, są turbulencje, nie można chodzić do toalety, do jedzenia podają tylko zimne i drogie przekąski, ale na szczęście stewardessy są miłe (niektórzy mają słabe stewardessy bo woleli lecieć tanimi liniami), więc to, że podróż trwa ponad miesiąc, a po lądowaniu okazuje się, że zgubili Ci bagaż i ukradli oszczędności życia przestaje mieć znaczenie. Po miesiącu podróży wracasz do swojego wyremontowanego mieszkania, gdzie każdy szczegół (mam nadzieję) wygląda świetnie, a na ścianach wiszą ładne obrazki. To właśnie dekoracje, meble i inne rzeczy, które są małe, czasami zbędne, przyciągają nasze oko najbardziej. Łatwo dzięki nim poprawić wygląd mieszkania, ale trzeba uważać aby nie przesadzić, zarówno ze względu na estetykę, jak i na portfel.
Poniżej znajdziecie różne piękne rzeczy, na które natknęłam się wybierając swoje "niezbędne minimum". Oczywiście tylko te, które tematycznie wiążą się w jakiś sposób z Azją. Kilka z nich kupiłam, nad kilkoma jeszcze się zastanawiam (kiedy będą kolejne przeceny?!), niektóre nie pasują do mojego mieszkania, są za drogie lub już posiadam rzecz, która spełnia ich funkcję. Jeśli znacie inne strony/sklepy/produkty tego typu, to koniecznie dajcie znać :)
W tym sezonie Azja jest na szczęście na topie, więc Zara Home zaserwowała nam ucztę w postaci całej serii azjatyckich produktów.
1: świeca w kształcie pagody, 2: dozownik z wypukłym motywem, 3: ceramiczny pojemnik, 4: ceramiczny pojemnik |
Biały pojemnik z podnoszonym daszkiem to rzecz, którą miałam w ręku już kilka razy i prawie kupiłam. Kosztuje aż 69,90, ale to rzecz na prawdę ładna i zgrabna, więc nie wiem czy doczeka do wyprzedaży. Inne produkty z tej kolekcji to świeczki, ręczniki, pudełka, ramki, wazony, tace, pudełka, pledy i bardzo dużo innych drobnostek, na które miałabym ochotę. Wiem, że Zara Home ma mało oddziałów poza Warszawą, ale zakupy można robić też przez internet.
Kolejna ważna dla mnie rzecz to dekoracje ścienne. Będąc w kwietniu w Korei kupiłam sobie mapę świata opisaną po koreańsku, więc ona na pewno zawiśnie na mojej ścianie, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i planów na obrazki mam więcej. Moim numerem 1 jeśli chodzi o tego typu rzeczy jest etsy.
1: Hangul 99,01, 2: Seoul 75,25, 3: Seoul 106,45, 4: dobra robota 26,30 |
Kupiłabym wszystkie :D Wybór jest oczywiście większy, znajdziecie plakaty z różnych miast, dużo haseł, map, kolorowe rysunki tradycyjnych strojów itp.
Dla fanów kwitnących wiśni wszyscy są jak zwykłe łaskawi i wybór gadżetów jest przeogromny. Mnóstwo poduszek, naklejek, zestawów pościeli, ceramiki, a nawet osłonek na kontakty :)
1. Osłona na kontakt, 2: naklejka, 3: pojemnik, 4: poduszka |
Osobiście nie jestem fanką tego typu naklejek, ale poduszka czy osłona na kontakt wydają się super pomysłem na delikatny akcent, np. do sypialni.
Brak kolorowych akcentów nadrabiam w kuchni, tutaj lubuję się w pstrokatych miskach, szklankach, pudełkach, pudełeczkach i tackach.
1: podstawka pod talerz, 2: zestaw do sushi, 3: zestaw do sushi, 4: taca |
Kolejna rzecz, którą bardzo łatwo można zmieniać wystrój mieszkania są materiały. Firanki, narzuty, poduszki, a nawet obrusy i serwetki. Mocny kolorowy akcent przy stonowanym tle robi zwykle dobre wrażenie.
1: epicko droga jedwabna kapa, 2: poszewka z pagodą, 3: obrus w wazony, 4: ręczniki z roślinnym wzorem |
1: Lampka w stylu tradycyjnego koreańskiego domu, 2: porcelanowe oryginalne japońskie lampy, 3: francuska w japońskim stylu, 4: japoński lampion |
Tańszych rzeczy, których znalezienie wymaga więcej czasu i cierpliwości, polecam wypatrywać na allegro. Kwestia wpisania odpowiednich słów kluczy.
porcelanowy talerzyk za 19.90 |
Ciągle można coś kupować i rozbuchany konsumpcjonizm trzyma się mocno. Jak z nim walczyć i nie zagracić sobie mieszkania? Ja przypinam upatrzone rzeczy do tablicy na pinetreście, czekam około 2 tygodni (czasami dłużej) i dopiero wtedy, jeśli nadal coś mi się podoba, kupuję.
Poniżej całkiem ładna kolekcja rzeczy z Totoro. Wszystkie bym chciała, ale czy kupię? Nie wiem, wiszą na pintereście dopiero od tygodnia :D
1,2,4 od Zenibas, 3: Zayatzkaa |
Jeśli wpadło Wam w oko coś super i oczywiście w temacie Azji, dajcie znać. Ciągle jestem w trakcie remontu! (poluję teraz na zawieszki do przedpokoju :D)
... moje przeszukiwania internetu, miseczki są wszędzie, ale nie takie których szukałam. Jak na zawołanie temat o dodatkach azjatyckich, I... znalazłam tu odpowiedź, wpisałam nazwę w wyszukiwarkę - zestaw do sushi,
OdpowiedzUsuńwyświetliła się cała góra fotografii, super!!! dziękuję wam dziewczyny za podpowiedź :-)
a wybór przeogromny :D
Usuńjaaaaa sama chciałabym takie wnętrze <3
OdpowiedzUsuńMam pytanie z innej beczki :D : zaintrygowało mnie co Koreańczycy piją na energię? często w dramach piją takie z jakby witaminy z butelek małych alvo taki proszęk do wody który ''pomaga ze zmęczeniem'' wicie może co to takiego? Pozdrawiam :)
Dużo jest takich międzynarodowych energetyków jak np. Red Bull... te witaminki z butelek to pewnie chodzi Ci o Bacchus - 박카스 (wygląda jak lekarstwo w małej buteleczce, biało-niebieska etykieta). Proszek nie wiem, ale widziałam, że dużo osób bierze witaminę C w proszku :D
UsuńDaria
Aaaaa super dzięki wielkie za odpowiedź :D a Bacchus to taki też napój energetyczny tak?
UsuńPozdrawiam ;)
Tak, tak, to energetyk. Chociaż wygląda jak lekarstwo :D
UsuńMuszę pokazać ten wpis znajomemu. Kolega mój jest wielkim fanem azjatyckich klimatów we wnętrzu. Niestety nie posiada również gustu jeśli chodzi o udekorowanie mieszkania. Tak więć jest ono zagracone i pełne tanich figurek z chińskich sklepów....
OdpowiedzUsuńNo to może coś z naszego postu mu podpasuje i pojawi się w mieszkaniu :)
UsuńOstatnio wiele nowych mieszkań jest urządzanych w stylu Azjatyckim lub Szwedzkim. Są to bardzo ładnie urządzone mieszkania jednak ten styl nie przemawia do mnie. Jednak to kwestia gustu.
OdpowiedzUsuńCo kto lubi, ale myślę że w każdym stylu można znaleźć jakieś elementy, które będą nam pasować i potem je zgrabnie połączyć :)
UsuńFajnie, że nie ma tutaj takiej monotonii i jak widać można na wiele styli to urządzić. Z filmów zawsze kojarzyło mi się to z minimalizmem i jasnymi jednobarwnymi kolorami, a tu takie cudeńka pastelowe :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, Korea i Azja zdecydowanie nie są monotonne i pod względem wystroju moża znaleźć na prawdę wiele perełek :)
UsuńUwielbiam wystrój w tym stylu. Właśnie ostatnio zdecydowałam się na wystrój jednego z pokoi w stylu afrykańskim i wygląda to zjawiskowo! ;)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem bardzo ciekawa jak wygląda ten pokój :)
UsuńUwielbiam tego typu, oryginalne dodatki do domu ;) Mam ich całe mnóstwo :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za takimi dodatkami do domu, ale za to ostatnio bardzo spodobał się wystrój domu w stylu loftowym :)
OdpowiedzUsuńSama bardzo lubię taki styl :) Ale wszystkie elementy aranżacji wnętrza przywiozłam sobie z podróży do Azji :)
OdpowiedzUsuńMuszę pokazać tą stronę mojej przyjaciółce :) Ona uwielbia takie azjatyckie akcenty. Nawet będzie sobie w tym stylu urządzać salon i skontaktowała się w tym celu z biurem projektowym https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/salon . W sumie to nawet ciekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńSamemu także można stworzyć ciekawe wnętrza, wystarczy się piłkować blogiem domowniczy.pl. Biuro projektowe wyjściem jest świetnym, zawsze to dodatkowe spojrzenie na nasze wnętrze i wprowadzenie odpowiednich poprawek jednak kosztowne.
Usuńta kwitnąca wiśnia na ścianie jest zniewalająca!
OdpowiedzUsuń