6/24/2016 07:07:00 PM

5 powodów dla których powinniście natychmiast zacząć oglądać Lucky Romance (운빨로맨스)

Lucky Romance!! Widziałam już takie posty po koreańsku i angielsku, ale wybaczcie, nie mogłam przepuścić okazji do zrobienia własnego i rozpływania się nad cudownością tej dramy. Pierwszy raz  mi się zdarzyło, że oglądam wszystkie odcinki po dwa razy. "pff, tylko dwa razy" pomyślicie, ale nie chodzi mi o takie dwa razy jakie mam z innymi dramami, nie dwa razy bo nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, nie dwa razy po jakimś czasie, tylko dwa razy pod rząd, od razu. Dwa razy! sama jestem pod wrażeniem :d ostatni odcinek obejrzałam już nawet trzy razy, a do kolejnego jeszcze 6 dni, więc może jeszcze się skuszę (I regret nothing!)


Ja w trakcie oglądania Lucky Romance


1. Uczuciowi Panowie 

W tej dramie panowie nad sobą nie panują :D są w rozsypce, nie ogarniają emocji, wszystkim się przejmują, analizują, pół godziny zastanawiają się nad treścią smsa i ogólnie bardzo się starają. Jest to po prostu urocze. 10 odcinek to powiedziałabym przełom, ale co będzie dalej? nie wiadomo! 

bo sobie przypomniał, że ona go CHYBA nie nienawidzi.


2. Rozważna (sic!) kobieta 

Bo Nui, grana przez Hwang Jung Eum, trochę świruje na punkcie przesądów, amuletów, pecha i robi wszystko co powie jej pewien wróżbita (?). To oczywiście doprowadza do różnych śmiesznych sytuacji, biedaczka wszystko posypuje solą i myśli, że sprowadza na ludzi pecha. Dlaczego więc rozważna? Bo wie co jest dla niej najważniejsze i bardzo się tego trzyma, ma swoje priorytety i robi wszystko aby nie spadły na dalszy plan.


Hwang Jung Eum chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, królowa koreańskiego dramalandu wraca (to jej pierwsza rola po wyjściu za mąż) w wielkim stylu.

3. Aktorzy grają osoby w swoim wieku. 

Ostatnio chyba nawet marudziłam o zbyt dużych różnicach wieku, albo o obsadzaniu starszych aktorów/aktorek w rolach dużo młodszych postaci.
Tu mamy Ryu Joon Yeola, urodzony tylko 2 miesięce wcześniej niż jego bohater,  Hwang Jung Eum, w wieku swojej bohaterki i.... Lee Soo Hyuk, też w wieku swojego bohatera! 



Edit: w 12 odcinku okazało się, że Bo Nui jest jednak młodsza od Su Ho, co sprawia, że aktorka nie gra swojej rówieśniczki



Czy na prawdę muszę coś mówić? Chyba brakuje mi słów. Od Reply 1988 za bardzo nie mogę się ogarnąć jeśli chodzi o tego aktora. Rocznik 1986 (Oppa!!), to co on wyrabia w tej dramie i jak idealnie pasuje do roli jest ciężkie do opisania. Potrafi śmieszyć, wzruszać, zmuszać do refleksji i sprawiać, że chce mi się płakać. I to wszystko w koreańskiej dramie o kobiecie, która rozsypuje sól w samochodach (aby nie było wypadku) i zakopuje różne rzeczy w lesie (aby operacja siostry się udała). 

right in the feels

*brb, dying"


5. Techniczna oprawa, współczesny świat, ładna sceneria, luzacka atmosfera

Je Su Ho jest geniuszem i szefem firmy produkującej gry komputerowe. Podoba mi się, że mowa o współczesnych rzeczach, sporo uwagi poświęca się pracy, produkcji i innowacjom. Sama drama też jest zrobiona w ciekawy sposób, np gdy Su Ho coś sobie wyobraża, to świat w około niego się zmienia itp. 







Mogłabym jeszcze dodać "OST", Lee Soo Hyuk (dla fanów: występuje też bez koszulki :D) oraz kilka innych rzeczy, ale mam nadzieję, że sami się zdecydujecie dać szansę tej dramie:) Aby nie było, że tylko superlatywy to powiem, że jedyne do czego mogłabym się przyczepić to Gary Choi, czyli koreański (ale grający dla Kanady) mistrz tenisa, który po wygraniu Australian Open robi sobie 3 miesiące przerwy i mało trenując siedzi w Korei. Wróżby, miłości, niesamowite przypadki ? okej. Koreańczyk wygrywający Australian Open i do tego robiący później 3 miesiące przerwy? 말도 안 돼!

Su Ho, 화이팅!!! (류준열 오빠 화이팅!!! :D)
 
Edit: Odcinek 12: 대박!!!!

22 komentarze:

  1. jak mi się skończy Back to 1989 to rzucę na LC okiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, przekonałaś mnie! :D
    W poniedziałek ostatni egzamin, więc kończy mi się przymusowy szlaban na oglądanie dram i już wiem od czego zacznę wytęsknione wakacje :D
    Dzięki za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać czy Ci się podoba ;D

      Usuń
    2. Właśnie skończyłam 12 odcinek i jestem przesłodzona do granic możliwości xD dziękuję bardzo za polecenie chociaż powinnaś teraz też wziąć odpowiedzialność za moje cierpienie przy czekaniu na kolejne odcinki! :D
      Do całej listy plusów tej dramy dodałabym jeszcze genialną rolę przyjaciela głównego bohatera (ech, ja nigdy nie pamiętam ich imion xD) - uwielbiam go :D
      A tak btw, oglądałaś dramę 'Plus nine boys'? Mało znana ale genialna moim zdaniem :D a też chciałabym coś polecić ;)

      Usuń
    3. dwa ostatnie odcinki (zwłaszcza 12!!!!) to po prostu MISTRZOSTWO!! bede do tego wraca regularnie. OMO! <3 ale, ale... ale ALEEEEE jest ryzyko, ze w następnych dwóch coś im popsują i będzie nam przykro :( az do 16. ale sa mega słodcy, o boze nie moge :d

      dzieki za polecenie! nie oglądałam, to taka bardziej rodzinna drama, prawda? :D

      Usuń
    4. Oj, to że się coś popsuje to oczywiste... Zostały jeszcze 4 odcinki więc węszę jeszcze przynajmniej ze 2 dramaty :D Ale mam nadzieję, że dalej będzie uroczo i Gary za mocno nie namąci :D Ale słodcy to oni są, o matko xD A w scenie kiedy rozmawiają o pierwszym pocałunku to miny Je Su Ho przewijałam sobie po kilka razy xD

      A co do Plus Nine Boys- można powiedzieć że to drama taka bardziej rodzinna, bo jest większa rozbieżność wieku między głównymi bohaterami- 9, 19, 29 i 39 lat. Wszyscy jednak przeżywają rozterki sercowe wierząc, że mają na tym polu niezłego pecha, a ich matka też biega ciągle do 'fortune teller' więc jestem pewna, że Ci się spodoba :D

      Usuń
  3. A miałam zacząć oglądać Empress Ki ale chyba skuszę się na Twoją propozycję :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie mozna ogladac? Na viki, czy jeszcze gdziesz? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viki niestety wprowadziło opcję premium i ta drama nie jest dostepna za free. ja ogladam na Good Drama :)

      Usuń
    2. Dziekuje! :D

      Usuń
  5. Moje indonezyjskie koleżanki uwielbiają ten serial :P Jak zresztą wszystko z Korei!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam wszystkich,zacznę od tego że dramy oglądam od niedawna ale od tej pory widzę dramy ,dramy i dramy .Znajoma poleciła mi stronkę ,,viki,,tylko że nie wiem czy tam da się ustawić polskie napisy bo ja niestety jestem z epoki j.rosyjskiego i angielski to dla mnie czarna magia.Wiem że piszę w niewłaściwe miejsce więc wybaczcie ale potrzebuję pomocy a tutaj widzę fanów dram więc może ktoś,coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja droga współ_fanko_dram: a i owszem, na viki da się ustawić język polski, ale tylko w niektórych dramach (gdzie polacy przetłumaczyli napisy), jak na YT na dole jest taki magiczny przysik co ma na sobie znaczek, takiej niby kartki i tam te napisy się zmienia. love-drama.pl tez ma napisy po pl, ale nie wiem ile za bardzo mają dram i jak szybko są tłumaczenia.

      Usuń
  7. Dzięki za pomoc i szybki odzew już biorę się za ,,robotę,,.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam odkąd obejrzałam 1,5 roku temu Cesarzową Ki od tej pory nie oglądam nic innego tylko k-dramy :)) Jeśli chodzi dramy po polsku polecam strony dramaqueen.pl i drama-online.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! Czyli k-dramy wciągnęły :D czasami zaglądamy na tamte strony, ale tak się nie możemy doczekać odcinków naszych ulubionych, że wolimy oglądać po angielsku ;)

      Usuń
  9. Hej. A mogłabyś coś polecić w stylu Goblina(uwielbiam te drame :))??? Może też być fantasy ale chodzi mi o tak wspaniały wątek miłosny i OST :) Dzięki z góry.

    OdpowiedzUsuń
  10. .... albo coś historycznego w stylu moon lovers i cesarzowej ki (oprócz princess Man i seven days Queen, bo juz oglądałam) :) dzieki

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 My Oppa's Blog , Blogger