
Często kupuję książki na drogę. Na drogę z Warszawy do Singapuru, na drogę z Warszawy do Gdańska, na drogę z Centrum do domu. Ogólnie sporo kupuję. Wiem jaki typ książek lubię i jeśli nie znajdę nic sama, to zdarza mi się prosić o rekomendację. Tak było z "Problemem trzech ciał".
"Poproszę jakaś książkę o świecie przyszłości, jakąś fantastykę, nie musi być na serio, albo coś w stylu Murakamiego,...