Beondegi (번데기), czyli poczwarki jedwabnika, to jedna z ciekawszych koreańskich przekąsek. Uważane za niezwykle zdrowe, z w zasadzie 100% zawartością białka, przez niektórych są uwielbiane przez innych nienawidzone za nieapetyczny wygląd. Bez problemu można je kupić w większości sklepów w Korei, koszt puszki to około 2000 wonów. Sprzedawane przez ulicznych sprzedawców, ale także serwowane w restauracjach, są popularnym dodatkiem do popijawy. Moim zdaniem ich smak to połączenie suszonych owoców morza z lekko wyczuwalnym orzechowym aromatem (bawię się w eksperta od robaków ;)).
Zazwyczaj beondegi są gotowane na parze, czasami smażone i dodatkowo przyprawiane. Zaopatrzona w puszkę jedwabników postanowiłam trochę poeksperymentować.
Lista zakupów:
- 1 puszka beondegi
- Brązowy cukier
- Sos sojowy
- Olej sezamowy
- Główka czosnku
Poczwarki w marynacie:
Krok 1: Żeby definitywnie pozbyć się "posmaku puszki" należy odcedzić larwy i przez około godzinę moczyć je w zimnej wodzie.
Krok 2: Osuszyć larwy na papierowym ręczniku.
Krok 3: Drobno pokroić 2 ząbki czosnku i wymieszać z 1 łyżką sosu sojowego i 1 łyżką oleju sezamowego.
Krok 4: Umieścić larwy w marynacie na pół godziny.
Krok 5: Ułożyć larwy na blasze do pieczenia i wsadzić do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika, piec przez 45-60 minut aż staną się chrupiące.
Kandyzowane larwy:
Krok 1: Podpiekać larwy na patelni przez około 10 minut.
Krok 2: Dosypać brązowego cukru.
Krok 3: Smażyć larwy cały czas intensywnie mieszając aż do skarmelizowania cukru.
Pierwszy przepis jest dla lubiących chrupać pikantne, drugi dla entuzjastów słodkiego. Ja skłaniam się bardziej ku wersji z cukrem, lub całkiem bez dodatków. Idealnie zastępują orzeszki przy oglądaniu filmów.
Jestes pierwsza znana mi osoba, ktora z takim apetytem opowiada o wariacjach kulinarnych na temat beondegi :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo uwazam, zeby przez przypadek nie wziac ich z polki, zamiast tunczyka :D
Wole malutkie myeolchi, wlasnie z cukrem, sosem sojowym, gochujang i czosnkiem.
Kurcze, a mnie dla odmiany myeolchi w ogóle nie zachwycają :D chociaż próbowałam ich bez dodatków, może z cukrem, sosem sojowym i całą resztą smakują lepiej...
Usuń