1/09/2016 02:24:00 PM

Ledowe kwiaty i pszczeli sok w Dongdaemun Design Plaza


Dongdaemun Design Plaza, w skrócie DDP, można określić w trzech słowach: nowoczesność, użyteczność, piękno. Budynek zaprojektowany przez Zahy Hadid charakteryzuje się obłymi kształtami i minimalizmem. To jedno z tych miejsc w Seulu, które naprawdę warto odwiedzić.

Prosty i surowy, jest trochę oderwany od rzeczywistości. Z jednej strony otaczają go stare osiedla, z drugiej Dongdaemun Market i kilka nowszych budynków. Właśnie z tego powodu już w trakcie budowy budził wiele kontrowersji, według mieszkańców nie pasował do okolicy. Kiedyś na jego miejscu stał stadion (potem przekształcony w targowisko, coś jak warszawski Stadion Dziesięciolecia), podczas jego rozbiórki natrafiono na pozostałości budownictwa z czasów dynastii Joseon, które zostały wyeksponowane w parku otaczającym DDP.


Nowoczesna forma budynku stała się świetnym tłem do wielu dram i jednego z moich ulubionych koreańskich programów „My Neighbor Charles!” - 이웃집 찰스 (Program o tym jak obcokrajowcy z różnych krajów radzą sobie z mieszkaniem w Korei). To tutaj odbywają się również najważniejsze wydarzenia związane z seulskim tygodniem mody, a turystów przyciągają ledowe kwiaty na dachu budynku. Miały być instalacją czasową trwającą tylko kilka miesięcy, ale tak się spodobały, że zostaną do lutego 2016 roku (przynajmniej na razie ;) ).

cr: kbs.co.kr To w tej walizce kręcą "My Neighbor Charles!"



Poza tym na terenie tego odrobinę surrealistycznego kompleksu znajdują się muzea, galerie, sklepy oraz kilka kawiarni. Jedną z nich jest Beesket. Jego nazwa to kombinacja słowa bee (pszczoła) oraz basket (koszyk), według oficjalnej strony internetowej masz się poczuć jak pszczółka zbierająca nektar do koszyczka żeby stworzyć spersonalizowany napój (Jestem bardzo ciekawa kto jest pomysłodawcą tej koncepcji...).

Znalezienie kawiarni trochę nam z Kasią zajęło, przeszłyśmy chyba cały kompleks, ale przy okazji zwiedziłyśmy też galerie. W jednym z pomieszczeń stało pianino, na którym chętni mogli spróbować swoich sił, w innym kręcące się pionki, krzesła, i wszelkiego rodzaju design użytkowy. 

Biel, biel, biel i minimalizm

Wyglądam tu dziwacznie, ale kręcenie się do tyłu na tym "pionku" to bardzo dziwne uczucie ;)

Kiedy w końcu dotarłyśmy do Beesket, czekał na nas lokal rodem z filmów si-fi: ostre kąty, kontrastowe kolory... tylko gdzie jest mój teleporter ;)

cr: beesket.com

Jak się składa zamówienie? Do plastra miodu wkłada się trzy kapsułki z wybranymi owocami lub warzywami. Przy kasie sprzedawca je od Ciebie odbiera i przygotowuje sok, a Ty w zamian dostajesz karteczkę, na której wypisane są wybrane przez ciebie składniki, ich wartość energetyczna, oraz witaminy i minerały, które zawierają.


Przypadł mi do gustu ten sok w stylu DIY. Nie dość, że sama wybrałam składniki, to jeszcze dowiedziałam się jakie witaminy zawierają. Świeże, bez dodatku cukru i innych wspomagaczy, świetnie wpisują się w nowoczesną atmosferę tego miejsca.



Informacje praktyczne:

  • Adres: Dongdaemun Design Plaza, Euljiro 281, Jung-gu, Seoul (mieści się w budynku Dongademun Market na poziomie B1). Dongdaemun History and Culture Park Station, linia 4, wyjście 1
  • Poza DDP Beesket mieści się również w kilku innych lokalizacjach, które można znaleźć na stronie internetowej (Suwon, Jamsil Lotte World Mall, Myeongdong).
  • Godziny otwarcia: 8:00-22:00, weekendy: 11:00-22:00

2 komentarze:

  1. Wszystko co przeczytałam w typ poście było dla mnie nowością. Wow. Niezły odlot w tej Korei, chętnie się u Was jeszcze zaskoczę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korea potrafi nieźle zaskoczyć :D z ciekawszych lokali mam teraz w planach kawiarnię gdzie wśród gości chodzą szopy pracze ;)

      Usuń

Copyright © 2016 My Oppa's Blog , Blogger